Bez nich nigdzie się nie ruszę! Dwie tanie, eko rzeczy, które trzeba mieć w podróży
Podróżujemy ostatnio trochę, będziemy jeszcze więcej. Wakacje i ciepło na dworze mają swoje wymagania, więc musimy im sprostać. Dzieci w samochodzie, bez tabletu i telefonu nie łatwo okiełznać – mają takie pomysły, które często różnie się kończą. Każda z nas zna to, prawda? Dziś pokaże Wam dwie śmiesznie tanie rzeczy, w dodatku eko, które już na zawsze będę miała przy sobie jadąc gdziekolwiek z dziećmi.
Wiele jest sytuacji, których będąc z dala od domu chciałabym uniknąć. Chciałabym na przykład, żeby moje dzieci w drodze, na której nie ma jak się zatrzymać nie chciały siusiu, w sumie to żeby przez całą drogę nie chciały i żeby nie trzeba było się zatrzymywać „rozprostować nóżki”. W ogóle, bo nawet redukując to do kilku przystanków to i tak zawsze trwa wieczność a znalezienie w miarę ludzkiej łazienki na trasie nie zawsze jest łatwe. Rozwiązaniem dla mnie jest TRON – jednorazowy nocnik. Dla mnie, bo mamy duże rodzinne auto, po którym śmiało można spacerować małymi nóżkami. W korku, w środku samochodu, na szybko na poboczu czy nawet w środku lasu a nie mówiąc już o plaży można sprawę załatwić. Zawijasz toto w torebeczkę i wyrzucasz po prostu, wyrzucasz ponadto toto biodegradowalne, co nie zagraża środowisku. Tron jest zawsze w samochodzie, torbie podróżnej czy mojej torebce. Nie wiadomo co może się zdarzyć a my na pewno nie chcemy żeby zdarzało się to właśnie nam, tak czy nie?
Następnym moim niezastąpionym patentem na ten podróżniczy sezon jest super szybkie mycie rąk. Mogę sobie pomarzyć aby w każdej przydrożnej toalecie była woda+mydło+ręczniki+umywalka mniej więcej na wysokości dziecięcych rączek. W sumie to już podziękuję, nie trzeba. Mam mini piankę do szybkiego mycia rąk a tak się składa, że również super eko! Dwa psiknięcia i radocha połączona z czystymi rączkami gwarantowana. W torebce musi być, nie tylko w samochodzie, również na wycieczce w lesie czy w mieście.
Bez tych dwóch rzeczy nigdzie więcej się nie ruszam, są zawsze ze mną, żeby ratować mnie w różnych, najróżniejszych sytuacjach.
Pianka antybakteryjna do rąk – Bentley Organic