Ja – Matka, ślubuję Ci…
Miłość.
Tę największą i na zawsze. Taką, która będzie z Tobą na dobre i na złe. Tę, którą zobaczysz w moim szczerym uśmiechu ale czasem też przez łzy. Miłość nieskończoną, rodzaju szczególnego – taką, którą tylko matka może czuć do swojego dziecka. Miłość, która nie raz będzie dla Ciebie niewidoczna lub niepotrzebna ale zawsze będziesz po nią wracał. Taką, która przez całe życie będzie z Tobą, nie tylko obok i w tle. Obiecuję Ci, że miłość, którą Ci daję będzie z dnia na dzień mocniejsza i wciąż nierozerwalna i będzie tylko Twoja. Po tę miłość możesz zawsze przyjść do mnie a ona będzie czekać.
Tak samo jak wierność.
Wierność, która daje Ci pewność, że od dnia Twoich narodzin będę zawsze dla Ciebie. Od tego dnia i na zawsze oddałam siebie Tobie i z nikim nie musisz się mną dzielić, to ja się dla Was pomnożyłam. Wiernie będę kroczyć z Tobą przez życie i uczyć Cię życia a później puszczę Cię wolno w poszukiwanie szczęścia i żebyś mógł wybrać takie życie, które będzie dla Ciebie najlepsze.
I uczciwość moją zawsze, ślubuję Ci.
Obiecuję zapoznać Cię z tym światem takim jaki jest naprawdę, nie oszukując i nie udając, że jest tylko piękny i szczęśliwy. Całymi siłami jednak pokażę Ci też dobro, tak bardzo jak potrafię żebyś tylko dobra szukał w życiu.
Jednego tylko nigdy Ci nie powiem, że te pierwsze laurki, które dostaję od Was są tak pokracznie piękne i tak rozczulająco brzydkie, że z każdą narysowaną kreską i zamazanym serduszkiem łzy napływają mi do oczu. I nie przez to, że nie są idealne tylko dlatego, że są wspaniałe bo tylko dla mnie i są tak szczere jak tylko teraz potrafią być. Są najwspanialszym prezentem dla mamy, właśnie tym, który pobija resztę życzeń bo każdym maźnięciem kreski mówi więcej niż złotówki wydane na najpiękniejsze podarunki.
I nie przyznam się też nigdy, że jak głupia zbieram te wasze tony papieru z tymi pierwszymi rysunkami i nie wyrzucę ich nigdy, mimo, że nie za ładne – dla mnie najpiękniejsze!
I życzę sobie też, żebym do końca życia, z roku na rok powiększała tylko kolekcję tych laurek z chociażby jednym zamazanym serduszkiem i „Kocham Cię” tylko dla mnie.
Kredki, mazaki i nakejki DJECO