Młody mój już coraz starszy, mamy za sobą bunt dwulatka, bunt trzylatka, bunt czterolatka.. Nosi już buty takie jak tata, można go extra ubrać, stylóweczki jak prawdziwy mężczyzna. Błyszczy intelektem, w towarzystwie – nie zawsze ale ciętą ripostę wali na poczekaniu. Liczy do 100, zna literki, wie, że jesteśmy Polakami. Wybiera sobie przyjaciół, ma swoje przyzwyczajenia, jest spidermanem.. tylko patrzeć jak zacznie się umawiać na randki albo przyprowadzi dziewczynę do domu, tak już na poważnie. A na koniec i tak się wyprowadzi nie będzie miał czasu pogadać z matką przez telefon! Najgorsza część macierzyństwa to właśnie ta nieuchronna rozłąka. Ale nie o tym tu. Cieszę się tym co tu i co teraz. Na każde urodziny, na każde Święta, komunie, wesela, szykuję go i za każdym razem ten tekst bije mi w myślach „kiedy toto urosło?” „zobacz jaki on już duży!” Kiedy czekałam na niego te 9 miesięcy myślałam, że umrę a się nie doczekam a tu mija już kolejny rok i tyle przed nami. I teraz weź tu dla takiego dużego co tak naprawdę jest jeszcze mały tylko już o tym nie pamięta – wybierz prezent. Uważam, że na prezent na dzień dziecka nie należy patrzeć od praktycznej strony, tu rządzą emocje, wyobraźnia, pasje i zamiłowania. To dzień radości dla dzieci, z żadnej najbardziej designerskiej koszulki czy firmowych butów nie ucieszy się tak jak z zabawki! Przygotowałam dla Was Inspiracje na prezent dla 4,5 latka dzielnego przedszkolaka, który ma już tonę zabawek w domu uzbieranych przez tyle lat i dla którego ciężko znaleźć coś fascynującego!
Z pomocą jak zwykle przychodzi Janod