Czy juz czas na układanki?
Już dawno planowałam ten post, zabawki to wdzięczny temat, to radość dzieci i rozwój jednocześnie. Te, które pojawiają się coraz częściej w naszym domu to zabawki drewniane i kartonowe. Kolorowe, dostosowane do wieku, edukacyjne, budzące wyobraźnię i kreatywne. Wybór prezentu dla kilkunastomięsięcznej dziewczynki nie był trudny, na półkach w Bubulince stoją różne pudełeczka i kartoniki z oznaczeniem 12+ a sięgam już nawet po 18+. W ogóle wybór czegokolwiek dla dziewczynki jest prostszy, dziewczynka pobawi się i rakietą i samolotem równie dobrze jak lalką, gorzej z chłopcem – jak dostanie różową skakankę mina raczej mu zrzednie. Kiedy Tomik był mały królowały u nas grające, głośne plastikowe cuda i nie odbierając im zasług w uśmiechu małego już za nimi nie tęsknię. To co dziś oferują nam marki w wyborze zabawek eco, drewnianych, z kartonu nie tylko zagranicznych firm a także polskich zdumiewa wyborem. Z samych układanek z dopasowaniem kształtów Djeco ma tyle rodzajów, że trudno się zdecydować. Piękne wykonanie, niebanalne rozwiązania, wygoda użytkowania i idealne dopasowanie do małych rączek i ciekawskich paluszków, to jest to! Przy pierwszym dziecku siedziałam na podłodze, podawałam, tłumaczyłam i uczyłam… Dziś, nie ukrywam również z braku czasu z Niunią robię to rzadziej, zostawiam jej większe pole do samodzielności. Radzi sobie świetnie więc nie mam sobie nic do zarzucenia, tym bardziej, że kiedy pojawi się kłopot starszy brat służy pomocą 😉 Straszy brat też coś z tego ma, bo o ile wyrósł dawno z grających i śpiewających piłeczek i gąsienic tak domino czy klocki do układania zajmują go na równi z małą. To kolejny przykład uniwersalności zabawek z kartonu, zabawek z drewna, które nie raz już znalazły u nas nowe życie i co raz bardziej wymyślne zastosowania.
Bubulinka kończy rok i miesięcy 4 czy już czas na puzzle i układanki? W tym wieku dobrze jest z nią ćwiczyć ze względu na trening koncentracji i spostrzegawczość. Rozwinie zdolności manualne równie dobrze jak przestrzenne. U malucha wyobraźnia przestrzenna jest istotna dla rozwoju przyszłych umiejętności matematycznych i technicznych. Dodatkowo moim potworkom przydaje się taki trening cierpliwości, wiem, że jeśli teraz nauczą się spokojnie rozwiązywać zadania łatwiej będzie im się ogarnąć w szkole. Kiedy młody nauczył się układać puzzle, ogarnął układanki, klocki lego itp. myślałam, że zadanie wykonane, mam już z główki, teraz tylko szkoła i prace domowe, nauka pływania czy jazda na rolkach. Ale jak bardzo nie spodziewałam się, że tuż tuż za rogiem rośnie mi już drugie dziecię, które trzeba nauczyć tego samego drugi raz! Oni potrzebują mojej uwagi i bliskości a takie wspólne zabawy są świetną okazją do tego żeby razem spędzać czas, w dodatku z pożytkiem.