Targi Kielce Kids Time 2017
Coś przeczuwałam, że tak będzie. Trochę wiedziałam, że właśnie tak się stanie. Milion ludzi, sto milionów rozmów, cały dzień na obcasach. Targi Kids Time to już stały element naszej wędrówki po Polsce za nowościami dla dzieci, za atrakcjami dla Was. W tym roku poświęciliśmy im kilka dni, a jednak nie udało się znów wszystkich odwiedzić. Dziękuję wszystkim za profesjonalne podejście, ciepłe kawki, niezastąpioną wodę do picia, której nie trzeba było nosić. Jestem pod wrażeniem i z rumieńcem na twarzy chcę podziękować za masę miłych słów uznania, gratulacji a wręcz niedowierzania dla naszej działalności. Miło pogadać z ludźmi, którzy czują to, co ja. Z tymi, którzy zatonęli w świecie zabawek i akcesoriów dziecięcych z podobnym zamiłowaniem. Było wspaniale i wciąż za mało! Mogłabym zostać tam tydzień i relacjonować Wam każdy krok, bo za każdym rogiem czaiło się coś nowego i jeszcze piękniejszego!
To niezła burza mózgów i murowany oczopląs widzieć to wszystko na raz. Pomijając zmęczone nogi i obolały kręgosłup, przegrzanie materiału umysłowego, to jest to, co pod koniec dnia daje znać najbardziej. Milion myśli, budujące wizje i plany na przyszłość, radość i zachwyt, niekończąca się opowieść. Nie ma odpoczynku, wciąż działamy! Ale więcej nic nie mówię, zobaczcie sami! A co jest najbardziej niesamowite, to fakt, że niedługo te wszystkie piękności będą dostępne na www.bubulinka.pl!
Jeśli chcecie wiedzieć więcej, śmiało pytajcie! 😉