Postawa dziecka (i matki) przy szkolnym biurku

Stało się. Syn mi dorasta. I chociaż urodziłam mini kopię mego pierworodnego to szkoda mi tak bardzo! Wiem, że wiele jeszcze przed nami ale te najsłodsze lata już mi uciekły. 8 rok na karku zobowiązuje. O kark trzeba zatem dbać bo ważna jest prawidłowa postawa dziecka przy biurku. Gorzej z tym moralnym kręgosłupem. Dla niego teraz tylko wytworne żarty o kupie i dupie oraz najśmieszniejsze na świecie przeróbki piosenek jako numer jeden wśród jego kolegów. Liczy się tylko to. I piłka. I Minecraft. W kąt poszły zabawki, wyszły za to gry. Paplanie w farbach paluszkami zamieniło się w tworzenie niesamowitych malunków, choć jeszcze niedoskonałych. Szkoła stała się miejscem fascynujących przyjaźni i podziwu w stronę starszych kolegów. Cały ten element edukacyjny pozostaje jakoś w tyle. To go niezbyt kręci. Zawiłość umysłu nastolatka w ciele małego chłopca to dość dziwy rysunek i trudno mi go jakoś ułożyć sobie w głowie, aby wszystko choć pozornie wydawało się być na swoim miejscu.

Dziś szykuję mu prawie dorosłą przestrzeń do nauki, która ma być zdrowa, wygodna, ładna i według najnowszych trendów. Moment, kiedy dziecko zaczyna naukę jest bardzo ważny dla dalszej edukacji. Te początki i przyzwyczajenia są też bardzo istotne dla rozwoju jego ciała. To jeden z najważniejszych momentów, kiedy dziecko może również utrwalić złe nawyki, musimy więc mieć się na baczności aby nie ominąć niczego istotnego i zwrócić mu uwagę na to co najważniejsze. Dobry start to podstawa aby móc w przyszłości puścić go wolno w samodzielnych poczynaniach. Teraz nagle zamiast swobodnie biegać po przedszkolnej sali, ktoś sadza to dziecko w niewygodnej, nienaturalnej pozycji i na domiar złego każe tak spędzać ZA dużo czasu.

Postawa dziecka przy biurku i postawa matki

Własne miejsce w pokoju ( bo oddzielnego pokoju na razie nie ma), własne biurko i osobisty kąt to jedna z istotnych przestrzeni dorastania. Miejsce, gdzie może od wszystkich odkręcić się plecami i robić swoje jest nie do przecenienia. Najważniejsza jest jednak odpowiednia postawa. To bardzo istotne w rozwoju dziecka. Postawa dziecka i postawa matki również. I bynajmniej nie chodzi tu o postawę na krześle, choć i o niej wspomnę w kilku zdaniach. Postawę bowiem mam na myśli obywatelską. I bohaterską raczej. Po pół roku w pierwszej klasie mam już co nieco za sobą i wciąż trzymam się swojego zdania. Mimo trudności i uwag nauczycieli jestem nadal wierna swoim postanowieniom. Rolą matki przy biurku dziecka NIE JEST wyręczanie. Unikam również jak ognia podpowiadania bez końca. Dążę uparcie aby jak najwięcej zrobił SAM, mimo, że nie zawsze dobrze, schludnie i czysto.

Wydawać by się mogło, że może zmieniliśmy biurko na większe aby było miejsce również dla mnie. Osobiście jako nadzór dziecięcych lekcji i dozorca zeszytów i książek miałabym pewnie teraz siedzieć z nim razem i dorabiać lekcje wspólnie? Matka nie ma przy biurku siedzieć, ani stać. Matka ma przy biurku sprawdzić i zostawić dziecko wolno. Przyjść, wytłumaczyć, wspomóc i dać się wykazać. Po kilku uwagach na temat staranności Tomka próbowałam nawet być przy pracach domowych na dłużej. To jest jednak nie na moje nerwy. Nie mam cierpliwości, bo kiedy patrzę mu na ręce, jedyne czego wtedy pragnę to wziąć ołówek i zrobić to za niego. Odrabianie lekcji z dzieckiem nigdy nie było dla mnie łatwym tematem. Wiem jednak, że wolę mieć na sumieniu jego czyste kartki w zeszycie niż jego samodzielność. Jego biurko więc, to jego sprawa. Tak samo jak jego lekcje, zapomniane przybory czy nieodrobione prace. Mimo, że kilkukrotnie miałam ochotę ingerować w to wszystko mocniej aby zaspokoić swoje ambicje posiadania dobrego ucznia wciąż pozostaję przy tym aby mój syn nauczył się wszystkiego na własnej pracy i własnych błędach niż polegał na pomocy matki aż do matury.

Jakie biurko kupić dziecku, kiedy idzie do szkoły?

Kiedy Tomik wybierał się do szkoły myślałam, że należy ustawić w pokoju mniejsze biurko, odpowiednie do jego wzrostu aby było mu wygodnie. Nie myliłam się, wymiary dobrałam odpowiednio. Dziecięce biurko o wysokości 65 cm starczyło nam jednak na bardzo krótko. Dziś już wiem, że warto od razu zainwestować w wyższy mebel i wysokość siedzenia regulować w krzesełku. Dlatego, kiedy zauważyłam, że pozycja ciała jest już zbyt mocno pochylona a jemu nie mieszczą się już pod spodem nóżki przyszedł czas na zmianę! Trzeba wziąć pod uwagę fakt, że dziecko w tym okresie szybko rośnie i małe biurko szybko przestanie być wygodne. Trudno tez pogodzić się z faktem, że kiedy zaczyna się szkoła, kończy się tez trochę dzieciństwo, które znaliście do tej pory. Wiele rzeczy się zmienia a do tych zmian trzeba się przyzwyczaić stopniowo. Być może też dlatego nie pomyślałam od razu o biurku bardziej „dorosłym”, chciałam zatrzymać mu jeszcze trochę dzieciństwa w tych mini wymiarach.

Biurko Borcas Vogel. Wybraliśmy tym razem biurko w mega wymiarach. Szerokość 140 cm to wszystko, co mieści nam się na ścianie ale pasuje jak ulał. To pozwoli w końcu na rozłożenie wszystkich książek, które są potrzebne. Dodatkowo 60 cm długości blatu to też niezłe pole do popisu. tym razem wysokość również poszła w górę i biurko ma 77 cm, co dale nam ogromną swobodę przy ustaleniu odpowiedniej pozycji siedzenia. Blat biurka jest dębowy, piękny, pachnący i wieczny. Praca przy nim to sama przyjemność i nie ukrywam, że kiedy dzieci nie ma w domu to również doskonałe miejsce dla mnie.

Jak dobrać odpowiednie krzesełko do biurka?

Aby postawa dziecka przy biurku była odpowiednia należy szczególnie zadbać o dobre krzesełko. Krzesełko TrippTrapp towarzyszy nam już długo. W mniejszym biurku było szare, Natka używa jeszcze takiego przy stole, Antek ma do swojego nakładkę Newborn a teraz stanęło jeszcze w wersji dębowej przy biurku dla Tomika. Dodatkowo teraz ma też poduszkę ochronną, którą można dobrać kolorystycznie w wielu wersjach. Możesz też spersonalizować to krzesełko za pomocą osobistego graweru, np. imienia. Największa zaleta krzesełka oprócz jego wygody jest możliwość dostosowania wysokości do potrzeb od narodzin do wieku szkolnego a nawet dla dorosłych.

Natalce pozostało w spadku biurko z krzesełkiem w poprzedniej wersji W TYM WPISIE (KLIK) oraz W TYM WPISIE (KLIK)

Prawidłowa postawa dziecka przy biurku

Podstawowa zasada to, aby podczas pracy przy biurku ciężar ciała nie obciążał kręgosłupa. Żeby tak było, dziecko powinno mieć proste plecy, odcinek lędźwiowy i dolny piersiowy oparty, nogi powinny całymi stopami dotykać podłoża i być ugięte w kolanach pod kątem 90 stopni, ręce swobodnie oparte na blacie i ugięte pod kątem 90 stopni, łokcie nie powinny leżeć na stole, ale nieco wystawać poza jego brzeg, głowa powinna być lekko pochylona nad stołem. Przestrzeganie powyższych zasad, wyrabia nawyk utrzymania prawidłowej pozycji siedzącej i uniknięcie wad postawy. Aby postawa dziecka przy biurku była odpowiednia warunkiem jest dostosowanie biurka i krzesła do wzrostu. Mimo tego jednak, że dziecko siedzi prosto, plecy ma oparte o krzesełko a stopy równo opierają się o podłoże zbyt długie siedzenie zaczyna mocno przeszkadzać. Nawyk odpowiedniej postawy dziecka przy biurku nie jest łatwo wyrobić.

postawa dziecka przy biurkuźródło obrazka: http://rehabilitacja-iris.pl/prawidlowa-i-ergonomiczna-pozycja-pracy-przy-komputerze

Jak wyrobić nawyk prawidłowej postawy dziecka przy biurku?

To Twoja rola, mamo. Niestety mimo najszczerszych chęci i tysięcy powtórzeń dziecko nie nauczy się prawidłowo siedzieć tak szybko. Młode ciałko spragnione ruchu wciąż kręci się i wierci. 20 minut odrabiania lekcji to setki razy zmian pozycji. Co poprawię młodemu nogi aby były pod kątem 90 stopni i prosto opierały się stopami, to znów widzę, że się przekręcił. Przy kolorowaniu, przekręcaniu kartek, wyjmowaniu kredek z piórnika, wciąż zmienia pozycję. Mało tego, Tomik jest już na tyle sprytny, że swoje krzesełko TrippTrapp potrafi dopasować do siebie sam. Rozkręci, przełoży siedzisko i podstawę nóg i ułoży sobie tak, jak mu najwygodniej. Całe szczęście, że to robi się tak łatwo bo syn oswojony od małego z narzędziami taty radzi sobie świetnie. Ciągła potrzeba ruchu i nieodparta chęć rozładowania napięcia to główne problemy przy codziennym odrabianiu lekcji. Tomik niejednokrotnie robi przerwy, narzeka, że boli go ręka, marudzi przy długim kolorowaniu. Zmęczenie powoduje również to, że nie może prawidłowo usiedzieć na krzesełku wciąż szukając rozluźnienia od wyprostowanej pozycji ciała. Mimo tego, że siedzi prosto, plecy ma oparte o krzesełko a stopy równo opierają się o podłoże zbyt długie siedzenie zaczyna mocno przeszkadzać.

Zdecydowanie łatwiej ustawić jego pozycję przy biurku, kiedy jest ono wyższe. Zdecydowanie lepiej pochylać mi się w momencie, kiedy sprawdzam zrobioną pracę domową. Zdecydowanie to już czas, kiedy obydwoje – Tomik i Natka powinni mieć oddzielne biurka aby każde mogło pójść w swój kąt. Ale urządzanie tego kącika i tak najwięcej frajdy dało chyba matce, która co jakiś czas musi się wyżyć na tle wnętrzarskim, kombinując i przestawiając meble w domu.

biurco, postawa dziecka przy biurku półka na ksiązki, postawa dziecka przy biurku tripp trapp, postawa dziecka przy biurku krzesełko stokke, postawa dziecka przy biurku Krzesełko stokke, postawa dziecka przy biurku biurko borcas, postawa dziecka przy biurku biurko borcas vogel, postawa dziecka przy biurku postawa dziecka przy biurku lampka do biurka, postawa dziecka przy biurku biurko szkolne, postawa dziecka przy biurku odrabianie lekcji, postawa dziecka przy biurku odrabianie pracy domowej z dzieckiem, postawa dziecka przy biurku półka drewniana, postawa dziecka przy biurku tablet lenovo, postawa dziecka przy biurku chłopiec z klocków, postawa dziecka przy biurku borcas, postawa dziecka przy biurku pokój ucznia, postawa dziecka przy biurku stokke, postawa dziecka przy biurku

 

Biurko dębowe – Borcas Vogel

Krzesełko dębowe z nowej serii Oak – Stokke Tripp Trapp

Regał i szafa – PINIO Barcelona

 

 

Nauczona doświadczeniem z prośbami o zniżkę na Memolę, rabat na zakup produktów BORCAS załatwiłam od razu! Jeśli któras z Was potrzebuje mega biurka, które jest jednocześnie ładne, duże i nowoczesne a nie jest przytłaczające dla pomieszczenia, radzę przyjrzeć się modelowi VOGEL. Na hasło „MAGDA” macie 10% rabatu przy zakupie produktów marki BORCAS!

Powiązane wpisy
Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Website Protected by Spam Master


Korzystając z naszego serwisu akceptujesz ustawienia cookie. więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij