Mazurek Gianduia – nie polecam jeść w samotności

Sorry dziewczyny, nie wiem jak Wy – ja zacznę się odchudzać dopiero po Świętach. Niestety, żurki, baby i mazurki to mój świat i to moje największe nieszczęście. Uwielbiam jeść. Czekoladę i orzechy szczególnie. Polecam jeść na Święta, serio! Nie polecam jeść w samotności, mazurki tylko w tłumie. Spróbować, nie zjadać od razu cały samemu. Upiec dla rodziny, trochę podjadać. Nie odmawiajcie sobie, nie odchudzajcie się proszę, chociaż przez te dwa dni.
Przez ostatni tydzień upiekłam 3 babki i mazurka. Na Święta nic nie zostało, musze piec od nowa. Jednak oprócz tego mazurka i kolejnej babki nie będę już piekła nic więcej. Nic z nimi nie wygra. A mazurki to zrobię od razu 3, skoro mamy je jeść w tłumie, to lepiej żeby dla wszystkich starczyło. Uwierzcie mi, rozpływa się w ustach mimo chrupiących orzechów. Swoim zapachem wywołuje ślinotok zanim jeszcze wyjdzie z piekarnika. Połączenie czekolady i orzechowego spodu to najlepsze z możliwych rozwiązań, jeśli chodzi o słodycze. A słodycze mogę jeść o każdej porze dnia, najlepiej zjeść je wcześniej, żeby na wieczór już nic nie zostało. Nie można podobno jeść ich na noc 😉 Tak słyszałam 😉 Dlatego polecam, zjeść w trakcie świątecznego śniadania, z rodziną, ze smakiem, w tłumie i gwarze.
Przepis na mazurek gianduia
Spód: Mąkę przesiać do miski, dodać zmielone orzechy laskowe i cukier, wymieszać. Dodać pokrojone masło i siekać składniki na stolnicy lub ugnieść ręką, do uzyskania drobnych kawałeczków ciasta. Następnie dodać jajko i zagnieść ciasto łącząc wszystkie składniki w jednolitą masę. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na 30 – 60 minut.
Wyjęte z lodówki ciasto włożyć pomiędzy 2 arkusze papieru do pieczenia, rozwałkować na placek nieco większy niż forma i razem z papierem przenieść do blaszki (20x30cm). Zdjąć górny papier. Ciastem wyłożyć spód formy a przy bokach zrobić ok centymetrowy rant. Spód podziurkować widelcem i wstawić do lodówki na około 30 minut.
Piekarnik nagrzać do 160 stopni (góra – dół bez termoobiegu). Wstawić blaszkę z ciastem i piec przez około 35 minut. Wyjąć z piekarnika i ostudzić.
Masa czekoladowa: śmietankę zagotować w rondelku, odstawić z ognia, dodać połamaną na kosteczki czekoladę i mieszając roztopić, ostudzić. Wyłożyć na dobrze ostudzony spód, schłodzić, lub zostawić na noc. Można udekorować posiekanymi i zrumienionym orzechami laskowymi.
WESOŁYCH ŚWIĄT!