Zostało nam pewnie ze 20% wakacji, które ciężko już wykorzystać nie myśląc intensywnie o szykowaniu się na nowy rok szkolny. Hasła „Back to school” dźwięczą mi w uszach już od dawna, a z tego tekstu dowiecie się też dlaczego mój 4latek myśli, że po wakacjach idzie do szkoły! W domu ciągle o tym mówimy, a to za sprawą delikatnej zmiany podejścia do kupowania. Wrzesień i wyprawka 2022 to dobry moment, żeby zacząć takie rozmowy. Potrzeby moich dzieci badam tygodniami, zanim zaplanuję zakupy. W tym roku będzie tego zdecydowanie mniej i pokażę Wam pewnie połowę rzeczy, które już mamy, zamiast ciągle gromadzić nowe.

I Was też do tego namawiam, żeby trzy razy zastanowić się przed każdym zakupem. Zadawajcie sobie pytanie, czy to Wam potrzebne, czy nie macie już czegoś podobnego i do czego Wam się to tak naprawdę przyda? Lub chociażby czy zakup, który planujecie to nie będzie jednorazowa zachcianka, rzecz bez której spokojnie można by się było obejść. Albo czy to naprawdę jakościowa rzecz, który posłuży długo. Temat Wyprawka 2022 powtarza się u nas już od tygodni, w tym roku rzeczywiście podeszliśmy do tematu o wiele bardziej poważnie.

Przyzwyczaiłam się już mówiąc szczerze, do corocznych zakupów do szkoły i nigdy nie ukrywałam, że to dla mnie naprawdę wielka frajda! Ale po latach gromadzenia nowych kredek, piórników, mazaków i tony zeszytów czy notesów zaczęłam się zastanawiać czy rzeczywiście potrzebne nam kolejne? Czy nie można by tak skompletować 24 kredek z tych, które już mamy w ilościach hurtowych? Co z tego, że każda będzie z innego kompletu, przecież w 100% sprawna 😉 Udało się tak naprawdę zebrać tych kompletów z 10! Udało mi się też dojść z Natką do porozumienia, że ten plecak, który już ma wystarczy jej spokojnie również do drugiej klasy. Tomik też zostaje ze swoim z poprzedniego roku.

To spory sukces, zarazić swoją postawą dzieciaki. Zawsze starałam się wybierać rzeczy jakościowe, nie tyle, że ze świadomej oszczędności ale na to by wychodziło. Kupując jedną dobrej jakości rzecz, możesz mieć pewność, że posłuży długo. Kupując taniochę, słabej jakości przygotuj się na to, że trzeba będzie ją często zmieniać, bo będzie się psuć.

Podsumowując: nie stać mnie na tanie rzeczy. Wolę jakościowe mieć o wiele dłużej.

Wyprawka 2022 – co polecam na ten rok szkolny?

 

Plecak na wspaniałą wycieczkę

Ten plecak na kółkach jest z nami już długo. Sprawdzał się już do szkoły i na dalsze wycieczki. Do samochodu ale też na długie spacery. We wpisie z poprzedniego roku  – o życiowych debiutach możecie przeczytać więcej o wersji dla dziewczynki. W tym roku poszerzyliśmy zestaw we wzór z liskiem z kolekcji About Friends i małych podróżników jest już dwóch! Antoś ma już prawie komplet przyborów szkolnych i jest w 100% gotowy. Kredki trochę po siostrze, kilka zeszytów, które udało się mu wywalczyć, bidon i śniadaniówkę itp. No ale plecak! Plecak jest najważniejszy! Jest niewielki, a jednak wszystko mieści. Jego wymiary to 30 x 16 x 42 cm i jest wykonany z wegańskiego poliestru! Poliester posiada logo PETA Approved Vegan, co oznacza, że został zatwierdzony przez PETA – największą na świecie organizację, zajmującą się prawami zwierząt – jako materiał, przy produkcji którego nie używano składników pochodzenia zwierzęcego. Takie wartości marek są dzisiaj bardzo w cenie!

Natalka często wybiera już wersję tego plecaka bez stelaża (bardzo łatwo się demontuje tę rączkę) za to Antoś jest zachwycony funkcją na kółkach! Pomieści naprawdę sporo i jest solidną podstawą naszych wycieczek.

 

 

Mini plecak podręczny

Takie podręczne maleństwo to pewnie nieodłączny element każdego spaceru również Waszych maluszków. Nam mieści się tu głównie bidon i mała przytulanka. i oczywiście wszystkie te mini skarby, bez których nie można odejść na krok, bo są za cenne! Oraz drobne przekąski, które zawsze się przydają! Inspiracje na przekąski i resztę gadżetów z serii About Friends możecie obejrzeć również we wcześniejszym wpisie z super extra hiper przepisem na kolorowe naleśniki! 

Pewnie znacie te historie, kiedy szykując się na plac zabaw macie do zabrania milion drobiazgów, które później „macie potrzymać”? Kończy si zapewne tym, że nosicie te skarby w torebce. Ja wybrałam opcję „każdy pilnuje swojego – weź plecaczek i sobie schowaj” 😉 Ten zestaw z liskiem jest super kompletem małego podróżnika. Razem z plecakiem na kółkach są bezkompromisowym zaproszeniem do wycieczek bez żadnego marudzenia!

 

 

 

 

Bidon zawsze potrzebny

W tym roku postawiłam na bidony ze stali nierdzewnej. Te plastikowe często bardzo się rysują i przy dłuższym codziennym stosowaniu po prostu się niszczą. Poza tym uważam, że takie rzeczy jak butelki czy bidony dla dzieci trzeba wymieniać na bieżąco, lub chociażby ich części typu słomki, ustniki czy smoczki. Ze względu na to, że my ciągle pijemy tylko wodę bidony towarzyszą nam non stop. Dlatego wyprawka 2022 nie może obejść się bez nich.

O dobroczynnym pływie picia wody też możecie przeczytać u mnie więcej 😉

Te bidony Lilliputiens zbudowane są tak, że do ustnika przyczepiona jest w środku słomka. Dzięki temu nie trzeba przechylać całej butelki, żeby się napić. To powoduje, że mimo, że bidon jest dość spory – 600 ml nadal jest poręczny dla małego dziecka.

 

 

 

 

 

Lunchbox na pyszne jedzonko

Tu też wybrałam opcję ze stali nierdzewnej licząc na długie użytkowanie w dobrym stanie 😉 Lunchboxy mają zdejmowaną podgumowaną pokrywkę a dodatkowo gumkę zabezpieczającą. Stanowią piękne komplety z bidonami z tej samej serii. Opcja otwieraia śniadaniowych pudełeczek od góry bardzo mi się podoba. Świetnie sprawdzają się wtedy na letnie pikniki na łące, a pokrywka nie przychyla pudełka tylko stanowi solidną podstawkę.

 

 

 

 

Gadżety dla nieco starszych

Dla tych, którzy powoli acz nieuchronnie wyrastają i już z kolorowych lisków, kotków i bajecznych wzorów. Dla tych, którzy szukają mniej cringe’u a więcej minimalizmu. Dla takich, co ich ulubione barwy mieszczą się między czarnym, a białym z naciskiem na tylko te krańcowe kolory. To również kilka produktów, które ja śmiało włożę do torebki. W tym bidonie namiętnie noszę kawę przygotowaną w domu, a lunchboxem nie pogardzę przy przygotowaniu śniadania do pracy.

Tu znów stal nierdzewna z kolekcji Lassig Adventure, będzie idealna dla tych, którzy wolą stonowane i uniwersalne barwy.

 

 

 

 

Plecak termiczny

Czegoś takiego szukałam dla Natki! Jako połączenie plecaka na książki plus torby na jedzonko. Zależało mi na tym, aby to wszystko nie mieszało się razem, a moja 8latka potrzebuje na swoje szpargały już coraz więcej miejsca. Plecak w wersji bez stelaża sprawdza się fajnie do szkoły czy na wycieczki, a plecaczek termiczny na jedzenie jest jest wspaniałym uzupełnieniem! To dobry komplet na start w ramach przygotowań do „wyprawka 2022”! Jest bardzo lekki i poręczny i naprawdę sporo mieści. Ważne jest też to, że wszystkie torby i plecaki LASSIG wyprodukowane są z poszanowaniem środowiska, z materiałów wolnych od PCV, ftalanów, niklu czy kadmu. Są więc bezpieczne do przenoszenia jedzenia.

 

 

 

 

Zabawa z nauką to najlepszy duet

Aparat z nowej kolekcji Janod to tak jakby przedłużenie rodzinnej tradycji 😉 Widok taty, biegającego bez przerwy z aparatem zobowiązuje. Nie dziwne więc, że dzieci chcą iść w jego ślady, chociażby w zabawie. To aparacik drewniany z funkcją dźwiękową, daje super wrażenia dla dzieci i tych młodszych i starszych!

 

 

Ukulele – to sprzęt, którego się trochę obawiałam. Kocham go za te wszystkie chwile, kiedy mimo uporczywego brzdąkania moje dzieci siedzą w miejscu. Mało tego, one wierzą, że są właśnie w trakcie tworzenia wspaniałych hitów muzycznych! Nie mam zamiaru wyprowadzać ich z błędu 😉

 

 

Tornister marzenie – Fakt – to dodatkowy plecak. A mamy już przecież plecak na kółkach dla Antosia. No cóż. Nikt nie jest idealny. Ja też biję się z myślami i walczę z zachciankami swoimi i moich dzieci.

To w sunie tornister, nie plecak. I to jest marzenie Antosia, żeby być choć w części jak starsze rodzeństwo. Wiadomo, że chce też mieć swój blok i kredki i na własność temperówkę. Dzięki tym wszystkim gadżetom czuje się naprawdę mega dumny i taki duży! Na wrzesień jest chyba gotowy bardziej niż starszaki, a na hasło wyprawka 2022 świecą mu się oczy! Widać, że też to uwielbia! On, mimo tego, że ma 4 lata wciąż niestrudzenie wybiera się do szkoły i mam wrażenie, że jest przekonany, że to nastąpi już po tych wakacjach 😉 Powiedzieć mu??

Tornister z serii Lilliputiens. Zasuwany na suwak, z klapą, płaski. Łatwo włożyć i wyjąć z niego książki i zeszyty. Lekki, poręczny i prze przepiękny!

 

 

Wpis powstał we współpracy z dystrybutorem marek Janod, Lilliputiens i Lassig