Emocje w szkole online. Pojęcia o tym nie mamy!

emocje
Emocje w szkole online. To, czego aktualnie doświadczamy nie może się równać z żadną sytuacją jakie do tej pory znaliśmy życiowo. Emocje, które nam towarzyszą są w tym czasie wulkanem mocnych przeżyć, zmartwień i niepewności. Staramy się sobie „jakoś” radzić ale co z naszymi dziećmi?

Nawet nie zdajecie sobie sprawy ile osób nie ma nawet pojęcia o tym, jakie emocje w szkole online przeżywają dzieci w dzisiejszych czasach. To, że dorosłym jest trudno to jedna strona medalu, niewielu jednak zagląda na tę drugą. A po drugiej stronie mamy małe dzieci, które zamknięte gdzieś między stresem rodziców, który wyczuwają na kilometr a swoimi obawami strasznie się dziś gubią. Czy wiecie, że według ostatniego raportu UNICEF Polskie dzieci zajmują niechlubne 31 miejsce na 38 w rankingu jakości życia? Są dwa główne powody tak niskiego położenia: dużo samobójstw, mało zadowolenia z życia. To nie są dobre dane a dotyczą okresu jeszcze sprzed pandemii. Chciałabym zwrócić uwagę na to, że teraz zadowolenie ludzi (w tym dzieci) maleje jeszcze bardziej.

Pojęcia o tym nie mamy!

Jeszcze rok temu (OMG to już rok!) większość z nas była tak zapracowana, że marzyliśmy o chwilach odpoczynku w domu, z rodziną. Nagle, z zaskoczenia nie tylko mogliśmy to zrobić ale zostaliśmy do tego przymuszeni. Ta niepewna sytuacja na świecie trwa już tak długo, że widoczny staje się coraz bardziej jej negatywny wpływ na nasze emocje. W niewielu domach w Polsce dzieciaki mają szanse na rzeczywiście wspierający rozwój a pandemia tylko pogłębia istniejące już problemy. Emocje w szkole online są nowe i nie rzadko nieznane. Musimy podjąć szybkie i zdecydowane działania by wzmacniać nasze dzieci i dawać im poczucie bezpieczeństwa. W odpowiedziach na skali zadowolenia z życia od 0 do 10, prawie trzech na dziesięciu 15-latków w Polsce zaznacza mniej niż sześć. To jeden z najgorszych wyników.

Dziecięce emocje

Temat emocji dzieci interesuje mnie już od ponad 10 lat ( praktycznie od urodzenia pierwszego syna) i zgłębiam go z roku na rok nie tylko zdobytą wiedzą psychologiczną ale tez najnowszymi badaniami i według aktualnych wydarzeń w Polsce i na świecie. Emocje w szkole online to od roku trudny temat. Mimo, że z samym faktem udało nam się już pogodzić temat wydaje się trudniejszy z dnia na dzień.

Co mówią badania?

Badanie UNICEF znajdziecie tutaj

Na 100 tysięcy polskich dzieci w wieku 15-19 lat prawie dziewięcioro popełnia samobójstwo. Dzieci, które mają mniej wspierających rodziców i te, które doświadczają dręczenia ze strony rówieśników, mają znacznie gorszy stan zdrowia psychicznego.

W Polsce ponad 1/4 dzieci cierpi na nadwagę lub otyłość. W 2000 roku co czternasty nastolatek w Polsce miał nadwagę, dzisiaj – co czwarty.

We wszystkich krajach UE i OECD, średnio 40% dzieci w wieku 15 lat nie posiada umiejętności czytania ze zrozumieniem i rozumowania w matematyce. Polska w tym zestawieniu zajmuje bardzo wysokie, siódme miejsce. Kompetencje edukacyjne to jednak nie wszystko. Bardzo ważne miejsce w rozwoju młodego człowieka zajmują kompetencje społeczne. W Polsce, co trzecie dziecko deklaruje, że ma trudności w nawiązywaniu przyjaźni co wskazuje na niskie umiejętności społeczne. Ten wynik plasuje nasz kraj na czwartym od końca miejscu w tej kategorii. Gorzej jest tylko w Chile, Japonii i Islandii.

Ich los w naszych rękach

Nie ma co ukrywać, że w naszych rękach leży los naszych dzieci ale nie tylko. Te kompetencje społeczne i umiejętności, które im przekażemy będą dla nich ułatwieniem w wychowywaniu własnych dzieci i dalszym życiu. Wspomniałam już, że nie w każdej rodzinie kontakt i wsparcie emocjonalne dostaje każde dziecko. Ale wszyscy wiemy, że wychowanie wynosi się z domu. Kto, jak nie my ma nauczyć kultury wypowiedzi i nawiązywania wartościowych kontaktów? Dzieci chłoną nasz sposób relacji w społeczeństwie i dalej to powielają, a najgorzej kiedy nie mają żadnych wzorców. Nie umiemy ze sobą rozmawiać, umiemy słuchać ani mówić o swoich emocjach i oczekiwaniach. Żaden z tych elementów nie ułatwia wchodzenia w relacje, również rówieśnicze.

Nadzieja w rodzicach

Ale jest też nadzieja. Lawinowo rośnie liczba rodziców, którzy chcą wiedzieć więcej i edukować się na temat wychowania. Stare metody ( tak, nawet te stosowane przez naszych rodziców) nie sprawdzają się w świecie szkoły online. Dlatego wciąż sami musimy uczyć się i nad sobą pracować. Wychowanie dzieci to trudne zadanie, wychowanie w tak trudnych czasach jeszcze bardziej wymagające. Wszyscy borykamy się z różnymi emocjami, tyle, że to dorośli muszą w tych emocjach pomóc dzieciom. Powiem Wam szczerze, że gdyby nie to, że każdego dnia rozmawiam z dziećmi i każdego tłumaczę zdarzenia i emocje, które im się przytrafiły mogłoby być ciężko. Mam stosunkowo małe dzieci ale to, co siedzi w ich główkach pozostawione same sobie nie może mieć dobrego finału.

Z czego mogą wynikać trudne emocje?

Ograniczenia w kontaktach – wiecie jak wygląda życie mojego 10 latka? Praktycznie cały dzień spędza w jednej pozycji przed komputerem, zamknięty w swoim pokoju. Kiedy już skończy lekcje online, prace domowe na komputerze i inne spotkania przed monitorem nie chce mu się nic! Jego koledzy mają tak samo. Dużo łatwiej jest zasiąść przed ekranem i wolny czas spędzić w grze komputerowej niż ruszyć się i wyjść z kolegami na boisko, nikomu się nie chce. Brak im motywacji, brak im zaangażowania – jedyne co muszą zrobić to przesiedzieć swoje na lekcjach online. Ileż to pracy i motywacji, godzin rozmów, krzyków i niezrozumienia! I co ja mam mu powiedzieć? Przecież sama wiem, że siłę w sobie ciężko jest znaleźć tym bardziej a zwłaszcza wtedy, kiedy okoliczności nie pozwalają na zbyt wiele. Nic dziwnego, że w dzieciach wzrasta frustracja i zniechęcenie. Nie ma się co dziwić, że są niespokojne i zestresowane.

Przebywanie non stop z domownikami – nawiązując do wstępu – kiedyś naszym marzeniem było spędzać więcej czasu z rodziną, nie każdemu udawało się to odpowiednio godzić, więc czekał na weekend jak na zbawienie, żeby „pobyć razem”. Dziś mamy tego tak bardzo dość, że irytacja z braku możliwości zmiany otoczenia sięga często bardzo wysoko. Każdy potrzebuje własnej przestrzeni i czasu dla siebie ale jeśli my we troje (ja zdalnie, mąż zdalnie i syn zdalnie) zalegamy całymi dniami w domu nie da się zwolnić nikomu miejsca. Tak bardzo bym chciała, żeby ta szkoła i praca wyprowadziły się w końcu z mojego domu! I nic dziwnego, że mój syn ma mnie czasem dość, a ja mam dość jego obecności. Co za dużo, to niezdrowo.

Czasem mogą do tego dojść kłótnie między rodzicami. Napięcie, stres, niezałatwione wcześniej sprawy bardzo potęgują się, kiedy przebywamy non stop razem. Dzieci czują, kiedy coś jest nie tak bardzo intuicyjnie i przeżywają to razem z nami. Do tego dochodzi frustracja i znudzenie i wymagania kreatywności rodziców, żeby zapewnić dzieciom alternatywne metody spędzania czasu. Wtedy, kiedy baseny, sale zabaw, sale gimnastyczne i place zabaw są zamknięte.

Smutek, stres, niepokój – nasze dzieci też znają ten niepokój. Obawa o zdrowie przy nieznanej chorobie, przed którą chowa się cały świat to nie tylko dla nas ale i dla nich nowość. Dzieci bardzo boją się tego, czego nie znają. Od rodziców oczekują zapoznania z danym zjawiskiem. Skoro widzą lęk i niepokój w nas, same odczuwają je dużo mocniej.

Trudności w nauce – znudzenie, brak motywacji, lekcje w piżamie. Brak zasad, dostęp do sieci na sprawdzianach to wszystko staje się łatwym polem do kombinowania. Każdy z nas ułatwiał sobie pracę w szkole, ale dzisiaj, w czasach zdalnej szkoły jest to o wiele łatwiejsze. Nauczyciel nie widzi ucznia po drugiej stronie komputera (często nie mają obowiązku włączania kamer), czasem ucznia nawet nie słychać (mówi, że popsuł mu się mikrofon) i nikt nie jest w stanie tego zweryfikować. Prace domowe bardzo łatwo ściągnąć z internetu a do odpowiadania przed komputerem z dostępem do sieci nie mam nawet komentarza. Ale sposób „prowadzenia” lekcji online to temat na oddzielny wpis.

Badania prowadzone na temat wpływu pandemii na rozwój dzieci i młodzieży są już w trakcie realizacji i to na różnych polach

Jeden z autorów badań, Prof. Crone podkreśla, że to osoby młode będą musiały „udźwignąć ciężar kryzysu w nadchodzących latach: nie tylko będą rozpoczynać karierę w czasie kryzysu gospodarczego, ale będą także musiały zmagać się z większymi problemami, takim jak zmiana klimatu czy konflikty globalne”. I dodaje: „Muszą znaleźć swoje miejsce w tym nowym, pełnym wyzwań świecie i mieć poczucie, że mogą przyczynić się do realizacji szeroko zakrojonych celów społecznych”.

To nie będzie łatwe, dlatego uważam, że nad emocjonalną bazą tych młodych ludzi trzeba pracować JUŻ i to dużo bardziej intensywnie niż nam się wydaje.

 

Chciałabym Wam polecić kilka książek, które pomogą wiele rzeczy poznać i zrozumieć.

książka o emocjach

Samo Sedno – Trudne emocje u dzieci (LINK)

 

 

 

 

 

 

 

 

Self-regulation. Opowieści dla dzieci (LINK)

 

 

 

 

 

 

emocje dziecka

Dziecko z bliska (LINK)

 

 

 

 

 

 

 

Porozumienie przez współpracę (LINK)

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj mi skrzydeł! (LINK)

 

 

 

 

 

 

 

Self Reg (LINK)

 

 

 

 

 

książka o emocjach

Wychowanie bez nagród i kar (LINK)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Zapraszam Was do zakładki DZIECKO W SIECI po więcej tekstów

 

Powiązane wpisy
Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Website Protected by Spam Master


Korzystając z naszego serwisu akceptujesz ustawienia cookie. więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij