Radosny na wiosnę Mazurek Malinowy!

mazurek malinowy

Mazurek malinowy w pięknej oprawie! Z dodatkiem gęstej polewy z białej czekolady, z ukrytą w środku bajeczną malinową konfiturą! Ach! Brzmi nieziemsko, a smak jest nie do podrobienia.

Podstawą najlepszego mazurka wcale nie jest ciasto. Pisałam o tym już przy okazji pieczenia TEGO MAZURKA CZEKOLADOWEGO. Najważniejsze jest to, co ma w środku! Malinowa konfitura może nie jest wielkim odkryciem ale w połączeniu z kruchym ciastem i białą czekoladą to wspaniała słodka bomba. Właśnie czegoś takiego szukałam na tegoroczne wiosenne Święta! Moc kolorów, niezobowiązujące wykończenie i intensywny smak.

Mazurek Malinowy

Mazurek Malinowy przepis

Składniki:

  • 175 g mąki
  • 1 łyżka cukru
  • 100 g zimnego masła
  • 1 łyżka kwaśnej śmietany
  • 1 żółtko

 

  • 2 tabliczki białej czekolady
  • 100 ml śmietanki 30%
  • konfitura malinowa

Wykonanie:

Wszystkie składniki umieszczamy w misce i mieszając łączymy ze sobą. Ręcznie lub mikserem. Formujemy kulkę i wstawiamy do lodówki na około 1 godzinę. Po tym czasie układamy ciasto w formie, ugniatamy przy brzegach tworząc „ścianki” i znów wkładamy na pół godziny do lodówki. Po wyjęciu dziurkujemy na całej powierzchni widelcem i wkładamy do piekarnika. Pieczemy około 20 minut w 200 stopniach, aż do zarumienienia.

Na wyjęte i ostudzone ciasto nakładamy warstwę konfitury. Następnie wylewamy rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladę połączoną ze śmietanką. Równamy i ozdabiamy. Dobrze jest wstawić taki mazurek do lodówki na noc, żeby polewa dobrze zastygła. Lepiej się też będzie kroił.

 

Mogę Wam jeszcze polecić kilka piekarniczych gadżetów, które ostatnio nabyłam 😉

Forma na tartę z wyjmowanym dnem to najlepszy pomysł! Taką różową formę znajdziecie tu, na aukcji Allegro.

Cudownie kolorowe jajeczka czekoladowe do dekoracji znajdziecie na tej aukcji Allegro.

A najlepszą, jaką jadłam konfiturę malinową znajdziecie tutaj. Ta marka ma jeszcze przewspaniały dżem figowy! Przepyszny!

Mazurek Malinowy

 

 

Mazurek Czekoladowy idealnie dopasowany. Do mnie 😉

 

Mazurek Gianduia – nie polecam jeść w samotności

 

Powiązane wpisy
Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Website Protected by Spam Master


Korzystając z naszego serwisu akceptujesz ustawienia cookie. więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Zamknij