Razem w Dzień Dziecka
Czy uda nam się być razem w Dzień Dziecka? Czy dla Was też ma to znaczenie? To jeden z niewielu dni w roku, kiedy możemy oddać się dzieciakom w 100%. W ten dzień im się to należy.
Dzień Dziecka jest po to, żeby nie zapomniały, że są dla nas ważne. Mają to święto, żebyśmy wszyscy mogli się na chwilę zatrzymać. Móc tak po prostu odłożyć wszystko na bok i szczerze i z zaangażowaniem sobie razem pobyć. Popatrzeć w oczy, zauważyć, współtowarzyszyć. Przytulać, słuchać, poznawać. Nie codziennie mamy na to czas i przestrzeń. Z reguły jesteśmy pochłonięci pracą i obowiązkami ale tęsknimy do tego wspólnego czasu. Nie da się wszystkiego pogodzić ale są takie dni, kiedy można zrobić dwa kroki w tył i dobrze się bawić.
Po co nam zabawki? Dla mnie to ewidentnie most między dzieckiem a dorosłym, który łączy ich na chwilę. W wyrażaniu uczuć, emocji i pomysłach na bycie razem. Bycie razem w zabawie. Nie każdy potrafi tak po prostu się bawić. Tworzyć, udawać, odgrywać role. Zabawki są po to, żeby ten dziecięcy świat był nam bliższy i łatwiejszy do zrozumienia. Zabawki angażują, rozweselają, tworzą klimat. Dają nowe pomysły wykorzystując proste schematy, nadają barwę, wyznaczają rytm. Zabawki zabierają nas do kolorowego beztroskiego świata a my, dzieci i dorośli z radością chcemy w nim być.
Jest kilka rzeczy, które mogę Wam polecić, jeśli chcecie zorganizować wspólny Dzień Dziecka na dworze. To niby tylko rzeczy ale nam towarzyszą w najfajniejszych chwilach i stają się punktami obowiązkowymi przy każdym wyjściu z domu.
Mata TODDLEKIDS sprawdziła nam się nie tylko w domu (WPIS O ZABAWIE W DOMU ZNAJDZIECIE TUTAJ) ale można ją również zabrać na dwór! Wiatr nie zwiewa jej tak jak kocyka, jest sztywna, więc można śmiało kłaść na niej zabawki. Chroni dodatkowo przed chłodną i wilgotną niestety jeszcze ziemią. Jest super bazą, łatwo się ją rozkłada i przenosi i można jej używać w różnych konfiguracjach.
Bidony i lunchboxy LASSIG – co zabrać ze sobą na wycieczkę lub na spacer już Wam pokazywałam (WPIS O WYCIECZCE ZNAJDZIECIE TUTAJ) sprawdzają nam się te sprzęty Lassig. Są super wytrzymałe i trwałe (bidony są z tritanu, lunchboxy ze stali nierdzewnej) Wygodne są nie tylko dla dzieci ale przydadzą się i dorosłym, którzy lubią taki design.
Ogonki LILLIPUTIENS – to kolejny po workach do skakania świetny pomysł na zabawy ruchowe! (NA WPIS Z WORKAMI ZAJRZYJCIE TUTAJ). Gra ta nigdy się nie nudzi i można ją powtarzać do woli. Integruje i oswaja z wygraną i przegraną. Nasza rodzina uwielbia ruch. Gonitwy, podskoki, jaZdę na rowerze i wyścigi na hulajnogach. Wiatr we włosach, szybkość i wolność. Ogonki zabieramy ze sobą na podwórkowe zabawy. Są pakowane w firmowy woreczek, zajmują niewiele miejsca a sprawdzają się za każdym razem!
Kręgle LILLIPUTIENS – te pluszaki są z nami dość długo (KRĘGLE POKAZYWAŁAM JUŻ W TYM ZESTAWIENIU) i poza grą w kręgle występują w wielu innych zabawach. To firmowe zwierzaki marki Lilliputiens, kolorowe i milutkie. Pojawiają się na wielu akcesoriach marki, fajnie można dopasować je sobie na półkach w pokoiku.
Magnetibook JANOD – Zestawy magnetibook są super rozwiązaniem na wycieczki. Forma zamkniętej książki pozwala zabrać je wszędzie ze sobą. Dopasowanie ich do wieku też jest świetnym rozwiązaniem. Rozbudowane układanki i proste części, tematyczne i dopasowane do zainteresowań (WIĘCEJ O MAGNETIBOOKACH) To niewielka zabawka ale super integrująca i wciągająca.
Komin LASSIG – to chusta i osłona buzi i nosa w jednym. Fajne, zabawne rysunki odzwierciedlające buźki zwierząt. Kiedy robiliśmy zdjęcia do tej sesji na dworze było dość wietrznie i chłodno, taka ochrona sprawdziła się doskonale.
Dać się dzieciom wybiegać w Dzień Dziecka to zawsze jest dobry pomysł! Zabawy ruchowe i w domu i na podwórku są mega rozwijające i zdrowe! W utrzymaniu balansu między siedzeniem w ławkach i przestrzeganiu zasad w placówkach całymi dniami taki szalony czas na hulajnogach to spełnienie marzeń!
Hulajnogi SCOOTANDRIDE Te wersje ze świecącymi kołami (!!!) dostały dzieciaki w Prezencie na Dzień Dziecka! Radocha milion! Nie wiem jak u Was ale moje maluchy są zajaranymi fanami hulajnóg i jeżdżących sprzętów.
Antoś ma wyższą wersję swojej poprzedniej Highwaykick 1 – Highwaykick 3 LED dla dzieci 3-7 lat (96 – 120cm). Wyposażona została w opatentowany, rewolucyjny system safety-pad, tj. specjalną wysuwaną szeroką podkładkę, umieszczoną w dolnej, przedniej części pojazdu, zapobiegającą m.in. przewróceniu się na nierównym terenie czy utknięciu kół.
Natka ma już największy model Od Scootandride – Highwaykick 5 LED sugerowany dla dzieci od 5 lat do dorosłości (118 – 180 cm i max. 80kg) Antypoślizgowa guma na podeście zapewnia dodatkową przyczepność w każdych warunkach pogodowych. Hulajnoga jest łatwa w prowadzeniu, doskonale zbalansowana, stabilna i zwrotna, a jej koła utworzone systemem PUAir (rodzaj kompresji powietrza) są ciche, wytrzymałe, mają wysoką przyczepność
Dzieci, którym dmuchamy w skrzydła. Jeździk hulajnoga Scootandride
Wpis ten jest wynikiem naszej stałej współpracy we wsparciu dystrybutora marek LASSIG, JANOD, SCOOTANDRIDE, LILLIPUTIENS i TODDLEKIDS w Polsce i ma na celu zainspirować Was w wyborze podarunków na zbliżający się Dzień Dziecka
